, Węgorz.jpg pobierz, download, do pobrania 

Węgorz.jpg

Węgorz.jpg
Węgorz.jpg
Rozmiar 6 KB
Węgorz (Anguilla anguilla)
Węgorz rodzi się tylko w jednym miejscu na świecie — w głębinach Morza Sargassowego, w Zatoce Meksykańskiej. Po wykluciu z jajeczek, maleńkie, przezroczyste larwy unoszone wodnymi prądami rozpoczynają długą, trwającą trzy lata wędrówkę przez ocean. Gdy dopływają do wybrzeży Europy, są już podobne do swoich rodziców. Małe węgorzyki wpływają do wielu europejskich rzek. Te, które spotykamy w polskich rzekach i jeziorach, pokonują jeszcze Morze Północne, Cieśninę Duńską i Bałtyk. W słodkich wodach węgorze przebywają 7—15 lat, osiągając w tym czasie wagę l—4 kg. A potem z powrotem ów nie zbadany dotąd instynkt ciągnie je do morza. Przemierzają ocean i wracają do miejsca, w którym się urodziły. W Morzu Sargassowym składają ikrę, a po dokonaniu tarła giną.
O węgorzach często opowiada się różne, dziwne historie. A to, że głównie odżywiają się padliną, a to, że wychodzą z wody i wędrują polami, zwłaszcza gdy rośnie na nich groch. Wszystko to brednie. Węgorz nie tknie nieświeżej przynęty. I bajką jest, że zwabi go zapach padliny. Reaguje natomiast na zapach krwi. Stąd często łowi się węgorze na martwą rybkę. Ale przynętę uśmiercić trzeba tuż przed założeniem na haczyk. Faktem jest, że nie można zostawić węgorza na mokrym piasku czy wilgotnej trawie, bo bardzo zręcznie i szybko ucieka, wykonując charakterystyczne, wężowate ruchy, ale nie prawdą jest, że może on przebyć dłuższą odległość.
Jest to ryba niesłychanie żywotna. Potrafi przeżyć nawet kilkanaście godzin bez wody. Ciało ma ogromnie unerwione i nawet po nacięciu kręgosłupa (węgorze uśmierca się, nacinając kręgosłup w okolicach ogona), po ucięciu głowy tułów stale się jeszcze porusza. Na początkujących wędkarzach wywiera to duże wrażenie.
Węgorz ma długie, obłe ciało, pokryte grubą skórą, w której znajdują się drobniutkie łuski. Górna część tułowia jest ciemna, brzuch prawie biały. Węgorz prowadzi nocny tryb życia. W ciągu dnia przebywa w ciemnych kryjówkach na dnie. O zmroku wychodzi na polowanie. Żywi się fauną denną i rybami. Pożera nieproporcjonalnie duże, w porównaniu do rozmiarów swego pyska, ryby. Przynętę bierze zdecydowanie i bardzo głęboko połyka. Próby uwolnienia haczyka są bez sensu. Trzeba po prostu żyłkę obciąć, a haczyk wydobyć dopiero podczas sprawiania ryby. Na ogół węgorza łowi się na wędkę przypadkowo. W jeziorach nie wolno bowiem wędkować w nocy i nie wolno używać jako przynęty rosówki. Ponieważ w parne dni, przed burzą węgorz zmianami ciśnienia zostaje pobudzony do żerowania, to podczas połowu na żywca, nawet w południe, można nieoczekiwanie wyciągnąć tę rybę. Znacznie częściej można złowić węgorza w rzece, za pomocą gruntówki. W nocy duże, piękne sztuki biorą na rosówki. Choć żywiec to najlepsza przynęta. Węgorz stosunkowo łatwo daje się wyholować, nie sprawiając wędkarzowi większych kłopotów. Ważne jest jednak, aby natychmiast po zacięciu podnieść rybę do góry. Jeśli zagapimy się i pozwolimy węgorzowi uchwycić się jakiejś przeszkody ogonem, mogą być kłopoty z wyholowaniem zdobyczy. Do połowów węgorza wystarczy żyłka o średnicy 0,35 mm.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • asael.keep.pl